No i w końcu wróciła! Tak to ona: moja zagubiona wena :D Jak zauważyłyście dawno nie było już nowości makijażowych. Oczywiście malowałam się często ale nie było żadnych rewelacji, żadnych nowości, zazwyczaj zwykła kreska i tyle. Z podkładem też ostatnio się "pokłóciłam"... No i dziś wielki powrót po dłuższej nieobecności makijażowej :)
Oto co dziś zmalowałam:
Jakie kosmetyki użyłam?
TWARZ:
- podkład: DIOR SKIN Forever
- kamuflaż Kryolan'u na wszystkie "gadżety" na buzi :D
- sypki puder transparentny KRYOLAN
- róż CLINIQUE
POWIEKI:
- baza pod cienie ArtDeco
- cienie z paletek Sleek + Inglot (zdjęcie niżej)
- złoty pyłek Lily Lolo
- zielony pyłek Golden Rose
- cake eyeliner Kryolan
- CLINIQUE High Impact Mascara
A teraz pochwalę się kolczykami, które dostałam od mojego chłopaka :) Uznał że ze mnie taki czekoladocholik że muszę nosić takie kolczyki... Co o nich sądzicie? :D
Przy okazji zapraszam do odwiedzenia i polubienia mojej strony na Facebook'u. Przekierowanie znajdziecie po prawej stronie mojego bloga. Zapraszam :)
paleta cieni chciałabym mieć, a oko pięknie umalowane!:)
OdpowiedzUsuńPaletki Sleeka polecam naprawdę ;) i dziękuję :)
Usuńbardzo ładny makijaż :) podkreśla kolor Twojej tęczówki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie. Masz cudne oczy i ta idealna kreska! *_*
OdpowiedzUsuń